Palniki gazu
Podstawowym czynnikiem wpływającym na spalanie gazu jest sposób mieszania go z powietrzem. Zależnie od sposobu mieszania gazu z powietrzem otrzymujemy płomień świecący lub płomień nieświecący.
W palnikach o płomieniu świecącym gaz podaje się do palnika bez żadnej domieszki powietrza. Wychodząc na zewnątrz gaz miesza się z powietrzem otoczenia i stopniowo się spala. Świecenie płomienia jest wywołane rozkładającymi się cząsteczkami węglowodorów. Jeżeli cząsteczki te nie zdążą spalić się przed zetknięciem z chłodną powierzchnią, to osadzają się na niej jako cząsteczki sadzy, co jest dowodem niezupełnego spalania.
Palniki o świecącym płomieniu działają dobrze przy niskim ciśnieniu gazu, wyróżniają się statecznością i równomiernością płomienia, są proste w konstrukcji i eksploatacji. Z tych racji dość często używa się ich w palnikach rusztowych, np. w piecach gazowych.
Pomysł mieszania gazu z powietrzem przed jego zapaleniem należy do Bunsena, który w roku 1S50 skonstruował palnik dający płomień nieświecący, a więc i niekopcący. Palnik Bunsena przedstawia rys. 19-6. Doprowadzony przewodem do palnika gaz przepływa przez dyszę. Po wyjściu z dyszy miesza się z powietrzem zasysanym z zewnątrz pod wpływem podciśnienia. Po wyjściu z rury mieszalnej mieszanka gazowo-powietrzna pali się nie- świecąeym płomieniem. Wewnątrz płomienia tworzy się jądro koloru zielononiebieskiego o temperaturze 300°C. Ponad jądrem płomień ma barwę niebieską. Ilość zasysanego powietrza wynosi V2-b8/i całkowitej ilości powietrza potrzebnej do spalania gazu. Powdetrze to nazywamy pierwotnym. Brakującą do pełnego spalenia gazu ilość powietrza płomień pobiera z otoczenia – powietrze to nazywamy wtórnym. Ilość powietrza pierwotnego nie może być zbyt mała, gdyż płomień zatraca jądro, zaczyna świecić, wykazuje żółte zabarwienie i w zetknięciu z powierzchniami chłodniejszymi osadza na nich sadzę. Ilość ta nie może również być zbyt duża, gdyż szybkość spalania się mieszaniny gazowo-powie- trznej może okazać się większa od prędkości wypływu gazu, co powoduje, że płomień cofnie się aż do dyszy i gaz będzie palić się wewnątrz rury mieszalnej. Zjawisko to nazywamy przeskakiwaniem płomienia. Ilość powietrza pierwotnego reguluje się przez obracanie pierścienia zwężającego lub rozszerzającego otwory, przez które zasysane jest powietrze pierwotne.